piątek, 4 grudnia 2009


































































































troszkę staroci, do których mam sentyment...wspomnienie beztroskiego biegania po mieście z aparatem... jeszcze kiedyś pobiegam...

6 komentarze:

fotostopowicz pisze...

wrzucam Twojego bloga do ulubionych ;)

AgaA pisze...

Potrafisz patrzeć!

Filip Mazurek pisze...

Ojj wracaj do tego szlajania się z aparatem po ulicach, bo naprawdę warto!
Odbicie i parasolka mnie powaliły.

bawgaj pisze...

dobrze jest !

andreas katsakos pisze...

I like your style and your work... well done!!!

Anita(Anisia) pisze...

Thank you :)